Pani Małgorzata związana rodzinnie z jednym z aktywnych członków koła (teść autorki kmdr rez. Stanisław Sokołowski był oficerem Szefostwa Sł. Zdrowia Sztabu MW), zaprezentowała swoją twórczą działalność na comiesięcznym spotkaniu koła nr 8 w klubie Riwiera w Gdyni.
Pomimo niesprzyjającej aury, na spotkanie przybyła spora liczba członków, którzy z dużym zainteresowaniem wysłuchali pełnych pasji i energii twórczej wypowiedzi autorki, żywo biorąc udział w dyskusji a nawet inspirując ją do poszukiwań w zbieraniu materiału do następnej książki.
Pani Małgorzata Sokołowska, której pasją działalności literackiej stał się najogólniej mówiąc temat „Gdynia”, wydała cały szereg publikacji książkowych oraz artykułów. Debiutem była znana i czekająca na drugie wydanie „Myć się czy wietrzyć”. Książka prezentowana była na posiedzeniu „World Federation of Public Healt Association w Genewie”. Pozycja ta w żartobliwy, a jednocześnie odkrywczy i niebanalny, sposób opisywała zmiany zachowań higienicznych ludzi poprzez wieki, od średniowiecza po czasy współczesne.
Ale najbardziej znaną jej, benedyktyńską wręcz, pracą było pokierowanie i doprowadzenie do wydania monumentalnej „Encyklopedii Gdyni”, pracy jak się wyraziła nieustającej, bowiem po pierwszym wydaniu ukazał się tom drugi, a ciągle dochodzą nowe hasła, nie odkryte jeszcze tajemnice tego wyjątkowego miasta, w którym po wprowadzeniu się do niego (jak wyraziła się autorka), każdy nowy mieszkaniec odczuwa radość z zameldowania się w nim i utożsamia się z jego młodą, ale jakże fascynującą historią.
Inne książkowe dokonania naszego gościa to: „Gdynia w gazetach przez 75 lat”, „Gdyńskie cmentarze” i „Gdynianka”. Ten ostatni tytuł to opowieść o równie sławnej matce Małgorzaty, ś.p. Wiesławie Kwiatkowskiej, znanej dziennikarce i działaczce „Solidarności”, jedynej skazanej (z odsiedzeniem wyroku) za... działalność naukową o wydarzeniach grudnia 1970 roku w Gdyni. Nie jest to precyzyjne określenie niesławnej decyzji sądu MW z Gdyni, ale oddaje sens tego wyroku, który po latach został uznany jako nadużycie a Wiesława Kwiatkowska uniewinniona.
Za kilka miesięcy ma się ukazać następna pozycja Małgorzaty Sokołowskiej o Gdyni, zatytułowana „Dni bezmięsne. Gdynia w latach 1956-1989”, będąca kontynuacja wydanej latem ubiegłego roku książki „Dni bezciastkowe. Gdynia w latach 1945-1956”.
Z fragmentami tej pozycji zapoznała autorka lekarzy i farmaceutów MW cytując co dowcipniejsze, pełne humoru, ale i sarkazmu zdania, które dziś brzmią nieprawdopodobnie a które przypominają niechlubne a dla sporej ilości Gdynian straszne czasy, gdy za opowiadanie dowcipów można było zostać wysiedlonym lub trafić do więzienia. Np. za Szczyt naiwności, który brzmiał: „ Udać się do Moskwy i poprosić o azyl”.
Z sali podczas spotkania padały nie tylko pytania o warsztat pracy i podziw dla jej żmudnych, choć szalenie interesujących wyprawa w archiwa przeszłości naszego miasta, ale i kilka osobistych wspomnień lekarzy, które autorka skrzętnie zapisywała, prosząc o spotkania na wspomniane tematy, które chciałaby wykorzystać w pracy nad następną książką.
Reasumując, był to bardzo udany wieczór.
W drugim punkcie zebrania podsumowano działalność Zarządu ostatnich dwóch lat a sprawozdanie finansowe przełożono na następny termin z powodu choroby skarbnika.
W marcu koło nr 8 organizuje tradycyjnie już od kilku lat, wspólną kawę z ciastkiem dla kobiet żon obecnych członków oraz żon oficerów Służby zdrowia MW, którzy odeszli „Na wieczną wachtę”. Będzie to w sobotę 10.03.2012 o godz. 16.00 w dawnym kasynie przy ul. Jana z Kolna, na które już dziś zarząd koła serdecznie zaprasza.