Odbyło się ono analogicznie jak w roku ubiegłym 28 listopada czyli w Dniu Święta Marynarki Wojennej,
w 106. rocznicę jej utworzenia na podstawie Rozkazu Naczelnika Państwa marszałka Józefa Piłsudskiego.
Na spotkaniu obecnych było ponad 180 osób różnych formacji wojskowych służących w Marynarce Wojennej. Wszyscy oni służbę zawodową pełnią i pełnili w marynarskich mundurach.
Podział pokoleniowy jest trudny albowiem najstarsi uczestnicy spotkania mają ponad 90 lat (komandorzy: Tadeusz Rostalski, Stanisław Kwiatkowski, Leonard Budniak, Jerzy Przybylski) a najmłodsi ok. 30 lat. Tak więc pokolenie średnie to ile lat a najmłodsze ile?
Piszący te słowa, już niemłody ale czujący się jeszcze „w pełni” sił patrząc na starszych kolegów podziwia, zazdrości i życzy w imieniu wszystkich zebranych zdrowia, szczęścia, pomyślności i długich lat życia. Patrząc natomiast na pokolenia „młodsze” zastanawia się kiedy te lata przeminęły, dlaczego tak szybko, czy można przyhamować czas? Ale ponoć tylko Albert Einstein w swoich wywodach na temat teorii względności stosował w niektórych przypadkach czas inny niż ten, który nas obowiązuje.
Patrząc na siwe głowy panów (mam na myśli średnie pokolenie), którzy z pewnością są dziadkami pamiętam ich w mundurach podchorążackich a teraz ze szlifami komandorów i admirałów.
Nie wspomniałem o paniach, bo w tamtych latach nie służyły w wojsku i dlatego jako nauczyciel akademicki nie miałem przyjemności opowiadać piękniejszej części społeczności marynarskiej
o hydrolokacji i torach promieni akustycznych rozprzestrzeniających się w wodzie. Wydaje mi się, że panie kiedyś dołączą do którejś grupy pokoleniowej (a szkoda) a mimo to promienie akustyczne i fale elektromagnetyczne będą nadal rozchodzić się w swoich środowiskach wg tych samych zasad fizyki jak za czasów wszystkich byłych pokoleń, obecnych na tym i kolejnych spotkaniach.
Na zakończenie chciałem podziękować pomysłodawcom i organizatorom takich spotkań albowiem uważam, że spełniają swoje zadanie koleżeńskie, integracyjne a nawet można by powiedzieć wychowawcze w sytuacji kurczenia się polskiej floty wojennej, która kiedyś miała trzy flotylle w tym trzy brygady okrętów oraz brygadę lotnictwa morskiego.
Tekst Gabriel Samson, zdjęcia Bronisław Trzpis.
