SO MW
2024-09-11 13:00
III ZLOT MARYNARSKI W SKARŻYSKU-KAMIENNEJ

Na zaproszenie dyrektora Muzeum im. „Orła Białego” w Skarżysku – Kamiennej, pana Grzegorza Bienia w dniu 23 sierpnia 2024 roku wziął udział w uroczystości poświęconej historycznym kontaktom miasta
z Morzem Bałtyckim, miastem Gdynia i Marynarką Wojenną prezes honorowy Koła nr 7 Stowarzyszenia Oficerów Marynarki Wojennej RP
z Warszawy - kontradmirał w stanie spoczynku Kazimierz M. Głowacki.

Od trzech lat Muzeum im. „Orła Białego” organizuje Zloty Marynarzy, którzy z rejonu świętokrzyskiego służyli w Marynarce Wojennej. Inspiratorami byli marynarze, którzy w przeszłości służyli w Brygadzie Kutrów Torpedowych. Po rozwiązaniu tej jednostki ostatni z 8 okrętów projektu 664 – ORP „Odważny”, nr burtowy 458, został przetransportowany do Skarżyska i stanowi atrakcję turystyczną dla lokalnej społeczności. Stanowi też symbol i pamiątkę przypominającą współpracę i wkład tego miasta w budowę portu w Gdyni w czasie II Rzeczpospolitej. Skarżysko było bowiem istotnym węzłem kolejowym dla transportu urządzeń portowych ze Śląska do Gdyni, jak również główną trasą eksportu polskiego węgla. Bardzo aktywnie działała w Skarżysku Liga Morska i Kolonialna, czego dowodem jest stojący do dziś pomnik przy ulicy Niepodległości.
Stojący na metalowym podeście w honorowym miejscu części muzeum kuter torpedowy ORP „Odważny”, wraz z pozostałymi do 1986 roku w służbie okrętami tego typu, stanowił wespół
z 7. Dywizjonem Niszczycieli o sile polskiej Marynarki Wojennej w latach 60 i 70 XX wieku.
Kilku oficerów, absolwentów WSMW rocznika 1962 - 1966 służyła na tych okrętach, a wśród nich kmdr Piotr Szrom d-ca ORP „Dzielny”, Stanisław Jędrzejewski d-ca ORP „Dziarski”, kmdr dr. Włodzimierz Przekwas, kmdr Bogdan Kurzyca, kmdr Stanisław Rakowski.
Należy wspomnieć, że oprócz licznej rzeszy podoficerów i marynarzy z rejonu Skarżyska (na III Zjeździe było około 20 uczestników) w Marynarce Wojennej służyli dwaj bracia: komandorzy Zbigniew Sułek i jego brat Andrzej Sułek, kmdr Janusz Młynarczyk oraz piszący te słowa Kazimierz M. Głowacki.
A oto krótka informacja zawarta w prasie lokalnej w dniu rozpoczęcia Zjazdu. „ Jak tradycja każe Zlot Marynarzy rozpoczął się pod „czyściutkim” kutrem, na który część gości dotarła przez muzealny plac samochodem GAZ-47-B pamiętający II wojnę światową. W rytmie granego „Marsza generalskiego” wjechał nim honorowy gość imprezy kontradmirał Kazimierz Marek Głowacki. Następnie, po wysłuchaniu „Hymnu do Bałtyku” otwarcia imprezy dokonali prezydent Skarżyska – Kamiennej Arkadiusz Bogucki
i prezes Stowarzyszenia Rezerwistów Marynarki Wojennej Roman Szychowski. Meldunek o gotowości do przeglądu zebranych na placu marynarzy złożył kontradmirałowi Głowackiemu dyrektor muzeum Grzegorz Bień, który jest pomysłodawcą i realizatorem Zjazdów. Pomaga mu wiceprzewodnicząca Rady Miasta Renata Pela oraz marynarz wśród skarżyskich radnych Jerzy Stopa”.
Kontradmirał Głowacki w swoim wystąpieniu przedstawił historię polskiej Marynarki Wojennej w okresie 1000 - lecia istnienia państwa polskiego jego wzloty i upadki oraz skutki zaniedbań w jej istnieniu dla gospodarki i bezpieczeństwa państwa. Podkreślił również ważność istnienia i działalności lokalnych muzeów dla podtrzymania tradycji, kultury narodowej i lokalnej oraz kształtowania postaw patriotycznych miejscowej społeczności, a głównie młodzieży. Wspomniał również o pięknym położeniu rodzinnego miasta, jego zaletach, wkładu w historię Polski. Przytoczył wstęp do książki o dziejach Skarżyska od słów: „W prastarej dolinie rzeki Kamiennej - od kamienistego dna zwanej- roztacza się malownicza dzielnica Skarżyska - Rejów, kolebka polskiego przemysłu hutniczego zwanego staszicowskim Zagłębiem Przemysłowym”. Na tych terenach znajduje się muzeum. Obok, nad pięknym zalewem funkcjonuje ośrodek sportów wodnych z zapleczem rekreacyjnym oraz stadionem sportowym.
Wspomniał o wsi Milica (aktualnie dzielnica Skarżyska), gdzie w roku 1170 książę Kazimierz Sprawiedliwy obozował ze swoim rycerstwem, nadużywając przy okazji, gościnności lokalnej ludności
w wyniku czego „skarżyli” na nich do właściciela dóbr ziemskich którym był ród Odrowążów, nadanych im za zasługi wojenne przez Władysława Hermana.
Okres II Rzeczypospolitej zapisał się rozwojem miasta, gdzie zbudowano zakłady zbrojeniowe, nowe osiedla, powstała wykształcona warstwa społeczna inżynierów, techników i wysoko wykwalifikowanych pracowników. Ta społeczność w okresie okupacji niemieckiej stanowiła bazę konspiracyjną do walki partyzanckiej (działalność „Ponurego”, „Szarego”). Warto wspomnieć, że w przejętych przez Niemców Zakładach Amunicyjnych przez Firmę „Hasag” życie straciło około 35 000 robotników przymusowych,
a zbiorowe mogiły na Brzasku (760 rozstrzelanych) na Borze (360 osób), w Bliżynie (7000 jeńców wojennych) świadczą o walce tego rejony o niepodległość.
Aktualnie Skarżysko – Kamienna znów staje się miastem rozwijającym się. Wraca tradycja przemysłu zbrojeniowego, a szczególnie interesująco zapowiadają się perspektywy rozwoju turystyki, (o czym wspomniał prezydent miasta Arkadiusz Bogucki) gdyż jest to połączenie Gór Świętokrzyskich z pięknymi lasami, urokliwymi dolinami rzek z charakterystycznymi młynami wodnymi, dziwnymi skałami i dolinami. Znajdują się również (ciągle badane) ślady osadnictwa w rezerwacie „Rydno” z okresu paeolitu (10 000 – 9 000 p.n.e), gdzie zajmowano się obróbką krzemienia czekoladowego używanego na narzędzia.
Następnie głos zabrali: pułkownik Marek Jedynak prezes Związku Weteranów i Rezerwistów Wojska Polskiego oraz Roman Szychowski – prezes Rezerwistów Marynarki Wojennej.
W pozostałe dwa dni Zlotu odbywały się pokazy Kurkowych Bractw Strzeleckich, koncerty na cześć Marynarki Wojennej „Skarżysko – Ludziom Morza” zwiedzanie skansenu wsi kieleckiej w Tokarni, miejscowych atrakcji turystycznych oraz piknik w Muzeum.
Pomysł organizacji Zlotu Marynarskiego, w mieście oddalonym o kilkaset kilometrów od Morza Bałtyckiego przez dyrekcję Muzeum i sponsorowane przez lokalne władze napawa optymizmem. Tradycja współpracy z Gdynią, patriotyzm morski, mądrość i przewidywalność tych ludzi może zaowocować korzyściami ekonomicznymi. Pozostało w społeczeństwie polskim aktualne a nawet jest utrwalane zawołanie Staszica „Trzymajmy się Morza”.
Za przykładem władz miasta Skarżyska oraz dyrekcji Muzeum im. „Orła Białego” nasze Stowarzyszenie Oficerów Marynarki Wojennej RP winno poświęcić więcej uwagi i troski w organizowanie takich spontanicznych inicjatyw, (np. na IV Zlot przysłać delegację i wzmocnić swoimi zasobami kolekcję pamiątek muzealnych „Orła Białego”). Przywrócić tradycję zakorzenioną w społeczeństwie II Rzeczypospolitej, (czego wyrazem są organizowane Zloty w Skarżysku) że nasze Morze Bałtyckie jest
i powinno być źródłem rozwoju gospodarczego i dumą narodu. Aktualnie, tylko z nazwy jesteśmy krajem morskim.
Byłoby dobrze aby w każdym polskim domu znany był refren hymnu Stowarzyszenia Oficerów Marynarki Wojennej Koła z Warszawy: „Oj Polsko-Polsko, kraino piękna i żyzna, pamiętaj Polsko, Bałtyk to też Twa Ojczyzna”.
Kontradmirał w st. spocz. Kazimierz M. Głowacki





gs



Uwagi na temat strony kieruj do Webmastera.
© 2012 SO Marynarka Wojenna. Wszelkie prawa zastrzeżone.