Wyjazd z Gdyni autobusem nastąpił o godz. 07:00 we wtorek 12.09 br.
Wyjechało 24 kolegów z kół Stowarzyszenia z garnizonu Gdynia oraz 2 kolegów z koła nr 9 ze Świnoujścia. Pozostali koledzy z koła nr 10 z Ustki dojechali bezpośrednio do Bytowa.
W czasie przejazdu do Bytowa wysłuchaliśmy wykładu /rysu/ historycznego wygłoszonego przez kmdr. prof. Jerzego Przybylskiego dotyczącego walk na Pomorzu, Kępie Oksywskiej i Obrony Helu we wrześniu 1939r . ze szczególnym uwzględnieniem stosunku sił między walczącymi jednostkami Wojska Polskiego a jednostkami niemieckimi.
Po przyjeździe do firmy „Drutex” w Bytowie zostaliśmy przywitani przez prezesa Leszka Gierszewskiego na parkingu, po czym weszliśmy do budynku gdzie w sali konferencyjnej po krótkiej przerwie kawowej nastąpiła prezentacja.
Prezes firmy zapoznał nas z historią powstania i strukturą organizacyjną oraz profilem produkcji firmy, która powstała w 1985 roku i początkowo zajmowała się produkcją siatek ogrodzeniowych, aby następnie z inicjatywy jej założyciela i prezesa Leszka Gierszewskiego rozwinąć produkcję okien.
Obecnie posiadając najnowszy park maszynowy produkując okna, drzwi i rolety firma jest jedną
z największych i najnowocześniejszych w Polsce i w Europie.
Na powierzchni około 12ha, zatrudniając 4000 pracowników „Drutex” produkuje każdego dnia do 7000 okien dla klientów w Polsce, w większości krajów europejskich, a także w USA, Meksyku, Australii i na Bliskim Wschodzie. Posiadając nowoczesną flotę 600 tirów w połączeniu ze sprawną organizacją jest
w stanie zapewnić najkrótsze na rynku terminy realizacji zamówień wraz z dostawą w ciągu 7 dni.
Po obejrzeniu krótkiego filmu, który przybliżył nam charakter firmy, wyszliśmy na zewnątrz aby zobaczyć w halach produkcyjnych całą linię produkcyjną wytwarzanych produktów.
Po wykonaniu wspólnego pamiątkowego zdjęcia wróciliśmy do sali konferencyjnej gdzie czekał nas pyszny posiłek, po którym odbyła się sesja fotograficzna, gdzie prym wodził kol. Bronisław Trzpis.
Na zakończenie naszego pobytu wystąpił prezes ZG SOMW RP wiceadm. Maciej Węglewski, który
w serdecznych słowach podziękował za zaproszenie i przyjęcie nas w firmie „Drutex”, wręczając Prezesowi firmy na pamiątkę dyplom i grawerton z sylwetką okrętu, który wykonał kol. kmdr Waldemar Wierzykowski. Wychodząc z firmy każdy z nas otrzymał firmowy upominek.
Pobyt w nowoczesnej firmie „Drutex” i zapoznanie z wiodącym producentem w Polsce i w Europie zrobił na nas ogromne wrażenie.
Drugim etapem naszej podróży był przejazd z Bytowa do garnizonu Siemirowice celem zapoznania się z nowoczesną jednostką Marynarki Wojennej tj. z Morską Jednostką Rakietową oraz integracja z członkami najmłodszego Koła nr 15 naszego Stowarzyszenia Oficerów MW.
W drodze z Bytowa do Siemirowic kol. kmdr Waldemar Wierzykowski zapoznał nas z powstaniem lotniska Marynarki Wojennej w Siemirowicach w tym i ze swoim okresem szkolnym, kiedy to wraz ze swoimi Rodzicami przeprowadził się z Gdańska Wrzeszcza do Siemirowic, gdzie Tato Waldka pełnił dalszą zawodową służbę w lotnictwie morskim. Waldek w tym czasie kończył szkołę podstawową
i Liceum Ogólnokształcące w Lęborku.
Wystąpił również dowódca Morskiej Jednostki Rakietowej kmdr Bogdan Tomaszycki, który przybliżył nam swoją oficerską drogę służbową od zakończenia Akademii Marynarki Wojennej po dzień dzisiejszy.
Po przyjeździe do garnizonu Siemirowice udaliśmy się do Morskiej Jednostki Rakietowej, gdzie zapoznano nas ze strukturą organizacyjną, przeznaczeniem i zadaniami jednostki oraz z nowoczesnym sprzętem i uzbrojeniem. Jednostka jest przeznaczona do zwalczania (niszczenia i obezwładniania) nawodnych sił morskich przeciwnika, osłony Baz Morskich, Punktów Manewrowego Bazowania MW RP, osłony ważnych obiektów wojskowych i przemysłowych na naszym wybrzeżu.
Mobilny sprzęt rakietowy, wozy dowodzenia , mobilny węzeł łączności oraz mobilna stacja radiolokacyjna są w stanie zniszczyć nawodne siły morskie przeciwnika w zasięgu do 200km.
Była to interesująca i ciekawa prezentacja, która pozwoliła nam bezpośrednio zobaczyć sprzęt
i uzbrojenie współczesnego pola walki,
który może jeśli zajdzie taka konieczność być wykorzystany na akwenie Morza Bałtyckiego w ramach Marynarki Wojennej RP oraz w strukturach sił morskich NATO.
Następnie przejechaliśmy do Klubu Garnizonowego w Siemirowicach, realizując kolejny punkt naszej podróży. Po zajęciu miejsc w Sali Klubu prezes ZG SOMW RP admirał Maciej Węglewski powitał zaproszonych gości:
- inspektora Marynarki Wojennej wiceadmirała Jarosława Ziemiańskiego;
- z-cę inspektora Marynarki Wojennej, szefa Zarządu Morskiego kontradm.
Mirosława Jurkowlańca;
- dowódcę Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej kmdr. pil.
Andrzeja Szczotkę;
- dowódcę 44. Bazy Lotnictwa Marynarki Wojennej w Siemirowicach kmdr.
pil. Pawła Smereka ;
- dowódcę Morskiej Jednostki Rakietowej w Siemirowicach kmdr. Bogdana Tomaszyckiego;
- komendanta 18. Wojskowego Oddziału Gospodarczego płk. Jacka Wieczorka i jego zastępcę płk. Roberta Hryckowiana;
- prezesa i członków zarządu oraz kolegów z Koła nr 15 SOMW RP z Morskiej Jednostki Rakietowej.
Prezes ZG przywitał wszystkich obecnych na spotkaniu życząc miłego wieczoru.
Następnie głos zabrał inspektor Marynarki Wojennej admirał Jarosław Ziemiański, dziękując za zaproszenie życzył wszystkim udanego spotkania.
Na stoły podano smakowite potrawy i napoje, zakąski oraz kawę i herbatę z pysznym ciastem. Dań przybywało bez przerwy, stoły załamywały się od potraw. Rozpoczęła się koleżeńska biesiada przeplatana licznymi toastami i okolicznymi wystąpieniami, które trwały przez kilka godzin.
Kolega kmdr dr Stefan Czarnecki w imieniu nas wszystkich podziękował prezesowi Zarządu Głównego SOMW RP admirałowi Maciejowi Węglewskiemu za zorganizowanie i osobiste kierowanie oraz przebieg podróży życząc dużo zdrowia i pomyślności w kierowaniu Stowarzyszeniem Oficerów Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej.
Po pożegnaniu gospodarzy Klubu Garnizonowego w Siemirowicach, dziękując za wspaniałą gościnę udaliśmy się do autobusu, aby wrócić do Gdyni. Powrót do domu odbywał się we wspaniałej, radosnej
i pełnej miłych wrażeń atmosferze. Do Gdyni wróciliśmy około godziny 21:00.
Opracował kmdr Piotr Bątkowski, fot. kmdr Bronisław Trzpis.
