SO MW
2023-09-19 13:00
NA WIECZNĄ WACHTĘ ODSZEDŁ
KMDR POR. MGR INŻ. ALEKSY SZACHOWICZ

16 września na wieczną wachtę odszedł członek Koła nr 1 Stowarzyszenia Oficerów Marynarki Wojennej kmdr por. mgr inż. Aleksy Szachowicz.
Msza św. pogrzebowa odprawiona została 24 września 2023 roku w Cerkwi pw. Św. Mikołaja w Gdańsku ul. Traugutta 45.
Pogrzeb odbył się 22 września na cmentarzu Srebrzysko w Gdańsku
w asyście wojskowej warty oraz z udziałem sztandaru Stowarzyszenia Oficerów Marynarki Wojennej RP. W imieniu kolegów z rocznika promocji WSMW 1968 roku oraz SOMW RP pożegnał kmdr. por. Aleksego Szachowicza członek Koła nr 1 kontradmirał Zbigniew Popek.

Aleksy Szachowicz urodził się 27 marca 1946 r. w miejscowości Saki. Tam spędził dzieciństwo i lata szkoły podstawowej. W wieku 14 lat rozpoczął naukę w Liceum Ogólnokształcącym w Bielsku Podlaskim, zakończoną maturą w 1964r. Miał umysł ścisły dlatego wybrał techniczny kierunek studiów
w WSMW. A zawód związany z morzem wybrał pod wpływem literatury marynistycznej i dwóch wycieczek do Trójmiasta gdzie miał kontakt z wielką wodą.
14 lipca 1964 r. przekroczył bramę WSMW jako przyszły słuchacz Wydziału Technicznego. Jak sam wspomina,rozpoczął się 1,5 miesięczny, niezapomniany okres zwany „unitarką”. Nie sposób wygumkować z pamięci „ściany płaczu” w górkach oksywskich, wacht w kotłowni i odpoczynku po nich
w pomieszczeniu „C” na ORP „Gryf” podczas rejsu kandydackiego czy romantycznych zachodów słońca podziwianych z pokładu ORP „Iskra”. To wtedy rodziły się pierwsze przyjaźnie jak również pierwsze wątpliwości, czy górne wartości skali Beauforta nie położą kres marzeniom. Nie położyły.
Czteroletnie studia, ciekawe, ale nie należące do łatwych, urozmaicane praktyką na okrętach, były czasem pozytywnych emocji, realizacji młodzieńczych fantazji jak również wymagającym pokonywania problemów związanych ze specyfiką studiów na wojskowej uczelni. Więzi koleżeńskie powstałe w owym czasie przetrwały do dziś. Obecne częste spotkania z kolegami w Stowarzyszeniu Oficerów MW oraz atmosfera im towarzysząca są tego dowodem.
Po promocji na stopień podporucznika marynarki otrzymał przydział do Świnoujścia do II Brygady Okrętów Desantowych. Stanowisko d-cy działu elektromechanicznego na ORP „Odra” , później na ORP „Głogów” było początkiem kariery zawodowej.
Jak wspominał, wiele zawdzięczał swoim pierwszym przełożonym – por. mar. M. Poniewskiemu czy kpt. mar. E. Maroskowi – dzięki nim miał szczęście być dobrze dowodzonym. Był to okres, w którym urzeczywistniały się marzenia, wyobrażenia o trudnej pracy na morzu. Gdyńska Alma Mater dobrze przygotowała go do zawodu.
W latach 1972–1974 był słuchaczem studiów II st. w WSMW w specjalności maszyny i siłownie okrętowe. Lata szczególne w życiu – poznał wtedy swoją przyszłą żonę Romualdę. W 1973 r. wzięli ślub. Koledzy ze studiów tworzyli szpaler w USC w Gdyni.
W 1974 r. po obronie pracy dyplomowej i krótkim stażu w Zakładach Remontowych MW otrzymał propozycję objęcia stanowiska starszego psychologa w Pracowni Psychologicznej MW. Ukończył
w latach1976-77 Studia Podyplomowe z Ergonomii na Politechnice Poznańskiej. W latach 1989-91 pełnił obowiązki kierownika Pracowni. W 1991r. w stopniu komandora porucznika pożegnał się z mundurem.
Z morzem kontaktu nie zerwał. W 1993 r. z dyplomem of. mech. IV kl. rozpoczął swoją przygodę z wielką żeglugą jako III mech. na m/v „AMY”. Przygoda trwała ponad 10 lat – 13 kontraktów, setki portów, tysiące przebytych mil, 3 oceany, 5 kontynentów. Uzyskał dyplomy III i II mechanika. Ostatnie wymustrowanie miało miejsce w 2004 r., a powodem była nieuleczalna choroba żony, która zmarła
w 2005r.
Pozostawił dwójkę usamodzielnionych dzieci – syna Mariusza, córkę Klaudię oraz wnuka Roberta.
Dość nieoczekiwane odejście na wieczną wachtę było bolesną stratą dla rodziny, przyjaciół i kolegów. Zawsze pozostaniesz z nami.

CZEŚĆ TWOJEJ PAMIĘCI!







gs




Uwagi na temat strony kieruj do Webmastera.
© 2012 SO Marynarka Wojenna. Wszelkie prawa zastrzeżone.