Półwiecze swojej twórczości literackiej świętował niedawno wybrzeżowy poeta kmdr lek. med. Zbigniew Jabłoński. Na jubileusz artysty, który miał miejsce w sali konferencyjnej Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, przybyło ponad stu miłośników jego sztuki.

Na sali znalazła się m.in. liczna grupa oficerów i lekarzy Marynarki Wojennej, w tym kontradmirał pilot Zbigniew Smolarek, a także znana gdynianom z telewizji wróżka Benita Cempel oraz sponsorująca niektóre kulturalne wydarzenia w Gdyni hr. Maria Grodzicka. Przybyłych gości powitał dyrektor muzeum Tomasz Miegoń, zaś bogaty życiorys, sylwetkę i dorobek literacki Jubilata przedstawiła red. Alina Kietrys, z którą Zbigniew Jabłoński zetknął się przed laty gdy pracowała jeszcze w gdańskim radiu, a później współpracował z nią w latach późniejszych w TV i mediach Wybrzeża. Zebrani mieli okazję obejrzeć amatorskie filmy obrazujące wydarzenia w Gdyni nawiązujące do "Rapsodii Gdyńskiej", a także migawki filmowe z przebiegu służby Komandora, jego pasji sportowych, licznych podróży oraz życia rodzinnego. Benefis uświetnił swoim występem lider zespołu Johny Roger Janusz Piotrkowski, któremu dzielnie towarzyszyły panie z chóru Trynitatis z Dąbrowy. Dla tego właśnie chóru Zbigniew Jabłoński napisał pieśń o Madonnie Swarzewskiej, a której płytę CD nagraną w Gdańskim radiu wykorzystała jedna z rozgłośni w Kanadzie. Techniczną obsługę spotkania zapewnił Marcin Wróblewski, a do grona współorganizatorów spotkania wpisał się także Krzysztof Godlewski, autor plakatów promujących benefis Poety w kilkunastu miejscach Gdyni. Urodzony w 1940 roku Zbigniew Jabłoński, jest autorem ośmiu tomików poetyckich oraz trzech książek napisanych prozą, w tym kontrowersyjnej powieści "Notatnik Głupiego Palanta". Urodził się w Szwelicach koło Pułtuska, ale młodość szkolną i licealną spędził w Mławie, gdzie zamieszkali jego rodzice. Jest absolwentem Akademii Medycznej w Gdańsku z 1963 roku. Po powołaniu do wojska trafił na Hel, gdzie podjął decyzję pozostania w zawodowej służbie wojskowej. Jako lekarz pracował m.in. w Szpitalu MW w Helu (był jego wieloletnim komendantem) oraz w szpitalach ONZ - w Egipicie i Libanie Płd. W swoich wierszach opiewa często unikatowy region morski jakim jest półwysep Helski, wpisując się do grona wybitnych polskich marynistów. Wiele utworów m.in. "Rapsodię Gdyńską" poświęcił ukochanej Gdyni, z którą związał się na stałe od 1976 roku. Wpisując jego nazwisko w wyszukiwarkę internetową można te informacje poszerzyć, a na youtube obejrzeć kilka dokumentalnych filmów. Tekst red. Henryk Połchowski, zdjęcia Henryk Nagrodzki, Gabriel Samson.